Kurt Vonnegut (ur. 1922) w tym roku, a więc w wieku lat 85 opuścił ten świat, za którym nie przepadał. Debiutował w roku 1949 jako autor opowiadań lekko fantastycznonaukowych w licznych wówczas czasopismach literackich. Były to czasy przedtelewizyjne, ludzie dużo czytali i czekali z niecierpliwością na nowy numer swojego pisma, które czytali od deski do deski. EmpikPlace (Marketplace) Książka Niech pana Bóg błogosławi, panie Rosewater autorstwa Vonnegut Kurt, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 27,70 zł. Przeczytaj recenzję Niech pana Bóg błogosławi, panie Rosewater. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze! Niechaj Bóg będzie zawsze dookoła ciebie, aby cię obronic,gdy inni atakują. Niechaj Bóg będzie zawsze ponad tobą, aby ci błogosławić. Tak niech ci błogosławi dobry Bóg. Amen. Błogosławieństwo świętej Brygidy z Kildare. Niechaj Brygida błogosławi dom, w którym mieszkasz Błogosław każde serce, które bije pod jego dachem Vay Tiền Nhanh. Drogim Nowożeńcom Małgorzacie i Jarosławowi życzymy spełnienia pięknych marzeń, szczęścia i radości, codziennego uśmiechu oraz miłości. Byście silni miłością zawsze potrafili stawić czoła wyzwaniom. Co miłość łączy, niech Bóg błogosławi. Wszystkiego dobrego, na nowej drodze życia. Miejcie z życia radość, a z dzieci pociechę. Koledzy z OSP Górowo Iławeckie Nawigacja wpisu Pytanie Odpowiedź W Biblii istnieje kilka słów, które zazwyczaj tłumaczymy jako "błogosławieństwo" czy "błogosławić." Hebrajskie słowo najczęściej tłumaczone jako "błogosławić" to barak, które może oznaczać wielbić, chwalić/ gratulować czy pozdrowić, jest nawet używane jako przekleństwo. W 1 Ks. Mojżeszowej pojawia się po raz pierwszy, gdy Bóg błogosławił morze stworzeniami i ptakami, mówiąc im, aby były płodne i rozmnażały się. Podobnie w wersecie 28, Bóg dał podobne błogosławieństwo Adamowi i Ewie, dodając, że mają panować nad stworzeniem. Gdy Bóg powołał Abrama do Ziemi Obiecanej (1 Ks. Mojżeszowa obiecał go błogosławić, uczynić jego imię wielkim i poprzez niego, błogosławić wszystkie rodziny na ziemi. Błogosławieństwa tutaj są wyraźnie kojarzone ze szczęściem i dobrobytem, zarówno dla Adama jak i innych. W 1 Ks. Mojżeszowej Bóg ponownie błogosławi Abrama i dodaje, że błogosławieństwo jest zależne od jego posłuszeństwa wobec Bożych nakazów. Bóg nie jest jedynym, który wypowiada błogosławieństwa. Gdy Rebeka opuściła swoją rodzinę, aby zostać żoną Izaaka (1 Ks. Mojżeszowa tłum. Biblia Warszawsko- Praska), jej rodzina błogosławiła ją mówiąc "obyś się stała matką tysięcy i dziesiątek tysięcy [dzieci]! Niech twoi potomkowie zawładną bramami [miast] swych nieprzyjaciół." Gdy Izaak był na swym łożu śmierci, wypowiedział takie błogosławieństwo swojemu synowi, Jakubowi: "Niech ci Bóg da rosę niebios i żyzność ziemi, oraz obfitość zboża i wina. Niechaj ci służą ludy i niechaj ci pokłon oddają narody. Bądź panem braci twoich, a niech ci pokłon oddają synowie matki twojej. Kto ciebie przeklinać będzie, niech będzie przeklęty, a kto tobie błogosławić będzie, niech będzie błogosławiony" (1 Ks. Mojżeszowa Innym hebrajskim słowem na błogosławieństwo jest eszer, które tłumaczone jest jako szczęście. Ks. Joba stwierdza, "Szczęśliwy to człowiek, którego Bóg smaga, dlatego nie pogardzaj karceniem Wszechmocnego!" To błogosławieństwo jest związane z wiedzą, że Bóg działa, aby nas prowadzić właściwą ścieżką. Boża kara jest rzeczywiście ukazaniem Jego miłości do nas, jak rodzic, który dyscyplinuje dziecko bawiące się na środku ulicy. Psalm ciągnie dalej ten temat, gdy stwierdza, "Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych Ani nie stoi na drodze grzeszników, Ani nie zasiada w gronie szyderców, Lecz ma upodobanie w zakonie Pana i zakon jego rozważa dniem i nocą. Będzie on jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód, Wydające swój owoc we właściwym czasie, Którego liść nie więdnie, A wszystko, co uczyni, powiedzie się." Księga Psalmów pełna jest odniesień do tego rodzaju szczęśliwego błogosławieństwa dla tych, którzy kochają i boją się Pana Boga. W Nowym Testamencie istnieją dwa podstawowe greckie słowa tłumaczone jako "błogosławić." Makarios niesie w sobie znaczenie szczęścia na które po prostu patrzymy. Błogosławieństwa z Ew. Mateusza 5 oraz Ew. Łukasza 6 opisują szczęśliwy stan tych, którzy znajdują cel i spełnienie w Bogu. Podobnie jak w Psalmach, najlepsze życie dostępne jest dla tych, którzy kochają i boją się Boga, i porządkują je zgodnie z Jego Słowem. Rzymian łączy to radosne błogosławieństwo z tymi, których grzechy są przebaczone, bo wiedzą, że relacja z Bogiem została odnowiona. Eulogeo skupia się na dobrych uczynkach lub dobrym świadectwie jakie inni dają o kimś, i również opisuje błogosławieństwo, które wypowiadamy nad naszym jedzeniem (Ew. Mateusza Efezjan błogosławi Boga za wszystkie błogosławieństwa, których nam udziela w Chrystusie, a 1 Piotra poucza nas, abyśmy błogosławili tych, którzy uczynili nam krzywdę, ponieważ jesteśmy powołani do otrzymania błogosławieństwa od Boga. Łącząc te wątki razem, widzimy, że błogosławieństwo jest wyrażeniem dobrej woli i szczęścia, które wypowiada się o kimś innym, oraz warunkiem, który spełnia te dobre słowa. Bożym pierwotnym planem stworzenia było to, aby jego stworzenia, włączając w to ludzkość, doświadczyły dobrobytu, pokoju i spełnienia, ale ten projekt został zniszczony z chwilą, gdy grzech wszedł na świat. Oświadczenia o błogosławieństwie są życzeniem Boga, aby przywrócić Jego łaskę wobec innych lub deklaracją Jego wrodzonej dobroci. Ostatecznym błogosławieństwem jakiego Bóg nam udzielił jest nowe życie i przebaczenie, które przychodzi przez wiarę w Jego Syna, Jezusa Chrystusa. Materialne błogosławieństwo jakiego doświadczamy od czasu do czasu jest tymczasowe, ale błogosławieństwa duchowe dostępne dla nas w Chrystusie przetrwają czas i wieczność. Jak powiedział psalmista, "Błogosławiony ten, którego pomocą jest Bóg Jakuba, Którego nadzieja jest w Panu, Bogu jego" (Psalm English Powrót na polską stronę główną Czym jest błogosławieństwo według Biblii? O błogosławieństwie ściśle związanym z modlitwą mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej transmitowanej ze względu na ograniczenia sanitarne przez media watykańskie z biblioteki Pałacu Apostolskiego. Papież przypomniał, że Bóg nieustannie błogosławi życie, ale także ludzie błogosławią. Ale tuż po pojawieniu się człowieka i grzechu pierworodnego to piękno, które Bóg odcisnął w swoim dziele, się odmieni, a człowiek stanie się stworzeniem zdemoralizowanym, zdolnym do szerzenia zła i śmierci w świecie. Nic jednak nie może nigdy przekreślić pierwszego odcisku dobroci, jaki umieścił Bóg. „Bóg nie pomylił się stwarzając, ani też ze stwarzając człowieka. Nadzieja świata polega całkowicie na błogosławieństwie Boga: On nas stale miłuje, On jako pierwszy, jak mówi poeta Péguy, ciągle ufa w nasze dobro” – podkreślił Franciszek. Ojciec Święty wskazał, iż wielkim błogosławieństwem Boga jest Jezus Chrystus. „Nie ma takiego grzechu, który mógłby całkowicie wymazać obecny w każdym z nas obraz Chrystusa. Może go oszpecić, ale nie może wyrwać z Bożego miłosierdzia. Grzesznik może trwać w swoich błędach przez długi czas, ale Bóg jest cierpliwy do końca, mając nadzieję, że w końcu to serce się otworzy i przemieni. Bóg jest jak dobry ojciec i jak dobra matka: nigdy nie przestają kochać swojego syna, niezależnie od tego, jak bardzo mógłby pobłądzić” – powiedział papież. Franciszek zaznaczył, że dotyczy to także osób odbywających karą za swe czyny, które nawet jeśli opuścili ich najbliżsi krewni, to dla Boga są zawsze dziećmi, a łaska Boża może dokonać ich przemiany. Dodał, że Jezus widział w osobach odtrąconych i odrzuconych niezatarte błogosławieństwo Ojca, posunął się wręcz do utożsamienia z każdą osobą potrzebującą. Ojciec Święty przypomniał, że błogosławiącemu Bogu, my również odpowiadamy błogosławiąc: jest to modlitwa uwielbienia, adoracji, dziękczynienia. „Możemy jedynie błogosławić tego Boga, który nas błogosławi. Powinniśmy w Nim wszystko błogosławić, wszystkich ludzi. Błogosławić Boga i błogosławić braci, błogosławić świat. To jest źródło chrześcijańskiej łagodności: zdolności do poczucia się błogosławionymi i zdolności do błogosławienia. Gdybyśmy wszyscy tak czynili, z pewnością nie byłoby wojen. Ten świat potrzebuje błogosławieństwa. A my możemy dawać błogosławieństwo i przyjmować błogosławieństwo. Ojciec nas kocha. A jedyne, co nam pozostaje, to radość błogosławienia i radość dziękczynienia Jemu oraz uczenia się od Niego, by nie przeklinać, lecz błogosławić. W tym miejscu chciałbym skierować słowo do ludzi, którzy zwykli przeklinać, ludzi którzy zawsze mają na ustach i także w sercu złe słowo, przekleństwo. Każdy z nas może pomyśleć: „Czy mam ten nawyk, by w ten sposób przeklinać?”. I prosić Pana o przemianę tego nawyku, bo mamy serce błogosławione, a z serca pobłogosławionego nie może wypływać przekleństwo. Oby Pan nas nauczył, żebyśmy nigdy nie przeklinali, lecz błogosławili” – stwierdził papież na zakończenie swej katechezy. O błogosławieństwie ściśle związanym z modlitwą mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej transmitowanej ze względu na ograniczenia sanitarne przez media watykańskie z biblioteki Pałacu Apostolskiego. Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczenia język polski: Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! Dziś rozważamy istotny wymiar modlitwy: błogosławieństwo. Kontynuujemy rozważania na temat modlitwy. W opisach stworzenia (por. Rdz 1-2) Bóg nieustannie, zawsze błogosławi życie. Błogosławi zwierzęta (1,22), błogosławi mężczyznę i kobietę (1,28), i wreszcie błogosławi szabat, dzień odpoczynku i radości całego stworzenia (2, 3). Jest Bogiem błogosławiącym. Na pierwszych stronach Biblii jest to nieustanne powtarzanie się błogosławieństw. Bóg błogosławi, ale także i ludzie błogosławią, i szybko odkrywamy, że błogosławieństwo to posiada szczególną moc, która towarzyszy przez całe życie temu, kto je przyjmuje, i usposabia serce człowieka, by dało się Bogu przemienić (II SOBÓR WATYKAŃSKI II, Konst. Sacrosanctum Concilium, 61). Na początku świata jest zatem Bóg, który „dobrze-mówi” [benedice]. Widzi On, że każde dzieło Jego rąk jest dobre i piękne, a gdy dociera do człowieka i stworzenie się spełnia, uznaje, że jest ono „bardzo dobre” (Rdz 1, 31). Wkrótce potem to piękno, które Bóg odcisnął w swoim dziele, się odmieni, a człowiek stanie się stworzeniem zdemoralizowanym, zdolnym do szerzenia zła i śmierci w świecie; ale nic nigdy nie może przekreślić pierwszego odcisku dobroci, jaki umieścił Bóg w świecie, w naturze ludzkiej, w każdym z nas, zdolności do błogosławienia oraz faktu, że zostaliśmy pobłogosławieni. Bóg nie pomylił się stwarzając, ani też ze stwarzając człowieka. Nadzieja świata polega całkowicie na błogosławieństwie Boga: On nas stale miłuje, On jako pierwszy, jak mówi poeta Péguy [1], ciągle ufa w nasze dobro. Wielkim błogosławieństwem Boga jest Jezus Chrystus, wielkim darem jest Jezus Chrystus, to jego Syn. Jest to błogosławieństwo dla całego rodzaju ludzkiego, błogosławieństwo, które nas wszystkich zbawiło. On jest odwiecznym Słowem, którym Ojciec nas pobłogosławił „gdyśmy byli jeszcze grzesznikami" (Rz 5, 8): Słowo, które stało się ciałem zostało za nas ofiarowane na krzyżu. Święty Paweł ze wzruszeniem ogłasza Boży plan miłości: „Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa; który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym” (Ef 1,3-6). Nie ma takiego grzechu, który mógłby całkowicie wymazać obecny w każdym z nas obraz Chrystusa. Żaden grzech nie może wymazać tego obrazu, który dał nam Bóg. Obrazu Chrystusa. Może go oszpecić, ale nie może wyrwać z Bożego miłosierdzia. Grzesznik może trwać w swoich błędach przez długi czas, ale Bóg jest cierpliwy do końca, mając nadzieję, że w końcu to serce się otworzy i przemieni. Bóg jest jak dobry ojciec i jak dobra matka, jest On także dobrą matką: nigdy nie przestają kochać swojego syna, niezależnie od tego, jak bardzo mógłby pobłądzić, kochają zawsze. Przypomina mi to o tym, jak wiele razy widziałem ludzi, którzy ustawiali się w kolejce do więzienia. Wiele matek czekających w kolejce, aby wejść i zobaczyć swojego syna w więzieniu: nie przestają kochać swojego syna i wiedzą, że ludzie mijający w autobusie myślą „Ach, to jest matka więźnia”. Ale nie wstydzą się tego, a raczej wstydzą się, ale idą dalej, bo syn jest ważniejszy od wstydu. Tak więc dla Boga jesteśmy ważniejsi niż wszystkie grzechy, które moglibyśmy popełnić, ponieważ jest On ojcem, jest matką, jest czystą miłością, On nas pobłogosławił na zawsze. I nigdy nie przestanie nas błogosławić. Mocnym przeżyciem jest odczytywanie tych biblijnych tekstów błogosławieństwa w więzieniu lub placówce resocjalizacyjnej. Dać tym osobom odczuć, że są błogosławione pomimo swoich poważnych błędów, że ich Ojciec niebieski nadal ich kocha i ma nadzieję, że w końcu otworzą się na dobro. Jeśli opuścili ich nawet najbliżsi krewni, bo już uważają ich za nie zdolnych do poprawy, to dla Boga są zawsze dziećmi. Bóg nie może wymazać w nas obrazu syna, każdy z nas jest synem, jest córką. Czasami zdarzają się cuda: mężczyźni i kobiety rodzą się na nowo. Ponieważ odnajdują to błogosławieństwo, które namaściło ich jako dzieci... Łaska Boża zmienia bowiem życie: bierze nas takimi, jakimi jesteśmy, ale nigdy nie zostawia nas takimi, jakimi jesteśmy. Pomyślmy o tym, co Jezus uczynił z Zacheuszem (por. Łk 19, 1-10). Wszyscy widzieli w nim zło; Jezus natomiast dostrzega w nim przebłysk dobra, i wychodząc od tego, od jego zaciekawienia i chęci zobaczenia Jezusa, sprawia, że przeżywa miłosierdzie, które zbawia. W ten sposób najpierw zmieniło się serce Zacheusza, a następnie jego życie. W osobach odtrąconych i odrzuconych Jezus widział niezatarte błogosławieństwo Ojca i obdarzył ich swoim współczuciem. Bardzo często powtarza się w Ewangelii to zdanie: „ulitował się”, a to współczucie sprawia, by pomóc temu człowiekowi i przemienić jego serce. Co więcej, posunął się do utożsamienia z każdą osobą potrzebującą (por. Mt 25, 31-46). We fragmencie „protokołu”, na podstawie którego wszyscy będziemy sądzeni, w 25 rozdziale św. Mateusza, Jezus mówi: „Byłem głodny, byłem nagi, byłem w więzieniu, byłem w szpitalu, byłem tam...”. Błogosławiącemu Bogu, my również odpowiadamy błogosławiąc- Bóg nauczył nas błogosławić i powinniśmy błogosławić - : jest to modlitwa uwielbienia, adoracji, dziękczynienia. Katechizm pisze: „Modlitwa błogosławieństwa jest odpowiedzią człowieka na dary Boże. Ponieważ Bóg błogosławi, serce człowieka może z kolei błogosławić Tego, który jest źródłem wszelkiego błogosławieństwa” (n. 2626). Modlitwa jest radością i wdzięcznością. Bóg nie czekał, aż się nawrócimy, by zacząć nas miłować, ale uczynił to o wiele wcześniej, kiedy jeszcze tkwiliśmy w grzechu. Możemy jedynie błogosławić tego Boga, który nas błogosławi. Powinniśmy w Nim wszystko błogosławić, wszystkich ludzi. Błogosławić Boga i błogosławić braci, błogosławić świat. To jest źródłem chrześcijańskiej łagodności: zdolności do poczucia się błogosławionymi i zdolności do błogosławienia. Gdybyśmy wszyscy tak czynili, z pewnością nie byłoby wojen. Ten świat potrzebuje błogosławieństwa. A my możemy dawać błogosławieństwo i przyjmować błogosławieństwo. Ojciec nas kocha. A jedyne, co nam pozostaje, to radość błogosławienia i radość dziękczynienia Jemu oraz uczenia się od Niego, by nie przeklinać, lecz błogosławić. W tym miejscu chciałbym skierować słowo do ludzi, którzy zwykli przeklinać, ludzi którzy zawsze mają na ustach i także w sercu złe słowo, przekleństwo. Każdy z nas może pomyśleć: „Czy mam ten nawyk, by w ten sposób przeklinać?”. I prosić Pana o przemianę tego nawyku, bo mamy serce błogosławione, a z serca pobłogosławionego nie może wypływać przekleństwo. Oby Pan nas nauczył, żebyśmy nigdy nie przeklinali, lecz błogosławili. PRZYPIS: 1. Przedsionek tajemnicy drugiej cnoty, Kraków, 2007.

co miłość łączy niech bóg błogosławi